!!!!

Jednak nie potrafię rozstać się z tą historią. Jeśli ktoś nadal ma ochotę ją sobie przypomnieć i przy okazji poznawać dalsze losy Lilly to zapraszam na wattpad.



nothing special.

4 komentarze:

  1. Dołączam się do pytania poprzedniczki. Nie mam tam konta, a próbowałam napisać komentarz z anonima to się nie da :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Na blogspocie zrobiło się jakoś cicho. Czas na zmiany. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że tutaj i tak masz więcej czytelniczek. Fajnie by było, gdybyś wróciła tutaj, przemyśl to jeszcze:c

    OdpowiedzUsuń