SPAM.
Zakładka przeznaczona dla Was.
Z racji tego, że nie mam czasu na bezinteresowne komentowanie - wchodzę na blogi osób, które zostawią treściwy komentarz pod moim rozdziałem.
Nie wybrzydzam - czytam blogi o różnej tematyce, z różnymi bohaterami.
Po przeczytaniu i nadrobieniu zaległości, spam zostaje usunięty.
Zapraszam na 31. rozdział Envy!
OdpowiedzUsuńhttp://envy-fanfiction.blogspot.com/?m=1
Pozdrawiam xx
Pojawił się 32. rozdział na Envy i ważna notka. Zapraszam ;)
UsuńZapraszam na 33!
Usuńhttp://envy-fanfiction.blogspot.com
UsuńZapraszam na 34. Jeśli przeczytasz, bardzo Cię proszę o komentarz. x
http://envy-fanfiction.blogspot.com/?m=1
http://www.wattpad.com/story/13023377-envy
Zapraszam na 35 rozdział na Envy :)
UsuńZapraszam serdecznie na nowy rozdział!
OdpowiedzUsuńno-rain-norainbow.blogspot.com
http://moj-prywatny-pamietnik.blogspot.com Nowy rozdział :) Zapraszam!
OdpowiedzUsuńHej kochana! ;) Na początek bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za komentarz u mnie. Nawet nie wiesz jak mi było przyjemnie gdy go czytałam. Cieszę się, że wywołałam takie emocje, bo się okropnie starałam, zeby właśnie tak rozdział był odbierany. I Ty mi pokazałaś, że mogę być dumna! I już teraz obiecuję, ze w następnym emocji też nie zabraknie;D
OdpowiedzUsuńA teraz co do tego tła. Sprawa jest prosta.
1. Dodajesz tło na bloga (polecam kodem css, go gdy dodajesz przez bloga przez zakładkę "Tło" to masz ograniczenie z wielkością, a przez css możesz dodać co chcesz i jakie chcesz).
2. Wchodzisz w zakładkę "Tła" i tam jest coś takiego "przewijaj wraz ze stroną". Odznaczasz to i tło się nie powinno już ruszać;)
Zapraszam na nowy rozdział!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz i zostawisz coś po sobie :)
Buziaki xx
http://alone-ff-zayn-malik.blogspot.com
Nowy na Alone!
UsuńZapraszam i bardzo proszę o opinię :)
Pozdrawiam xx
http://alone-ff-zayn-malik.blogspot.com/2014/10/06.html
Zapraszam na #07 Alone! :)
Usuńhttp://alone-ff-zayn-malik.blogspot.com
Zapraszam na rozdział. :) x
Usuńhttp://alone-ff-zayn-malik.blogspot.com
http://www.wattpad.com/61942093-alone?d=ud
PS. Współczuję Ci z tym komputerem ;c xx
Pojawiła się 9 na Alone! Zapraszam :)
UsuńZapraszam na 10 rozdział i liczę na Twoją opinię. Wesołych świąt! :) xx
Usuńhttp://alone-ff-zayn-malik.blogspot.com
Zapraszam na nowy rozdział u mnie! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejny rozdział "Walczę i zwyciężę". Życzę miłego dnia i serdecznie pozdrawiam!:*
OdpowiedzUsuńsila-jest-we-mnie.blogspot.com
Serdecznie zapraszam na nowy rozdział!
OdpowiedzUsuńno-rain-norainbow.blogspot.com
Cześć ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział u mnie!
P.S. Mam pytanie. Z Twojej notki wynika, że nie masz dostępu do komputera. I tak się ostatnio zastanawiałam, czy informować Cię o nowych rozdziałach czy nie? Proszę o odpowiedź, jak tylko to przeczytasz. I byłoby też dobrze, gdybyś poinformowała mnie, kiedy wrócisz, co mam nadzieję, że nastąpi szybko ;)
Pozdrawiam!
Zapraszam na nowy rozdział pisany przez nową autorkę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://victim-ff.blogspot.com/
Nowy rozdział na The Victim! :)
UsuńZapraszam xx
http://victim-ff.blogspot.com/
Zapraszam na rozdział jedenasty: tajemnicze-serce.blogspot.com <3
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdział 11 na no-rain-norainbow.blogspot.com
Pozdrawiam!
Cześć :*
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdział 12!
no-rain-norainbow.blogspot.com
Zapraszam na nowy rozdział :) http://moj-prywatny-pamietnik.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPS. kiedy nowy u ciebie? Już się doczekać nie mogę :*
Zapraszam na nowy rozdział! :)
OdpowiedzUsuńno-rain-norainbow.blogspot.com
Zapraszam serdecznie na kolejny rozdział :*
OdpowiedzUsuńno-rain-norainbow.blogspot.com
zapraszam na nowy rozdział pamiętnika :)
OdpowiedzUsuńhttp://moj-prywatny-pamietnik.blogspot.com
Zapraszam serdecznie na nowy rozdział! ;)
OdpowiedzUsuńno-rain-norainbow.blogspot.com
Ashlynn Maxwell nigdy nie marzyła o seksownym i tajemniczym mężczyźnie. Myślała tylko o spokojnym i ułożonym życiu. Nie chciała księcia z bajki, który wybawiałby ją z opresji. A jednak w jej życiu pojawił się ktoś, kto zmienił wszystko. Ktoś, kto sprawił, że codziennie bujała w obłokach i odmierzała czas do kolejnego spotkania.
OdpowiedzUsuńAlexander Pierce zakosztował słodkiej namiętności już wiele razy, ale nie zdarzyło mu się poczuć czegoś więcej. Liczył na krótki romans, liczył na rozluźnienie, którego pragnął od dawna. Los postanowił podać mu na tacy kobietę, którą zaczął kochać i nienawidzić — nigdy nie lubił ułożonych panienek, dla których najważniejszą rzeczą była praca. I choć nie chciał niczego do niej poczuć, za każdym razem na jej widok serce biło mu szybciej.
„Zawsze twierdziłeś, że będziesz mnie kochać aż do śmierci. Aż do momentu, kiedy runie niebo.
Dla nas już runęło.”
Mogę zapewnić, że gdy ty przeczytasz i skomentujesz mój prolog - ja również wpadnę i postaram się jak najszybciej odwdzięczyć. Pozdrawiam!
Zapraszam na nowy rozdział i na notkę pod nim ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:*
Nowy rozdział na http://moj-prywatny-pamietnik.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział :*
OdpowiedzUsuńhttp://moj-prywatny-pamietnik.blogspot.com
Zapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział!
OdpowiedzUsuńI chciałabym spytać, czy mam cię dalej informować, czy nie? Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.
Zapraszam na nowy rozdział! :)
OdpowiedzUsuńEverything leads me to you...
OdpowiedzUsuń- Jeszcze raz to samo. - zwróciłem się do barmana i położyłem należyty banknot na blacie.
Jak już wspominałem, moje dotychczasowe życie składało się głównie z trzech rzeczy. Kobiety, alkohol, seks. Niemal każdy wieczór spędzałem w klubach, szukając w miarę ładnej laski, żeby jakoś przyjemnie spędzić tę noc. Teraz żadne z nich nie miało sensu. Ani osobno, ani w pakiecie. Inne kobiety w niczym nie mogły się równać do mojej Lin. Alkohol mogłem pić sam, tak jak w tej chwili, ale jaki był w tym sens? A seks… Nie byłem w stanie wyobrazić sobie lepszego, niż właśnie z nią. Małą, upartą, zadziorną, perwersyjną osóbką, ważącą zaledwie pięćdziesiąt kilogramów, gustującą w literaturze romantycznej, jak i w filmach oraz muzyce o tej tematyce i tak bardzo gorącą, że podniecała mnie wszędzie i w każdej sytuacji.
Teraz? Teraz jest już za późno. Pewnie żali się temu frajerowi, a on korzystając z okazji i z jej złego stanu psychicznego, przeleci ją. Rozumiecie? Prześpi się z nią! Nie mógłbym znieść myśli, że Lin leży pod nim, że to nie dzięki mnie jej słodkie usta opuszczają westchnienia i jęki przyjemności, że nie wymawia przy nich mojego imienia, tylko imię innego, że następnego ranka obudzi się naga, wtulona w ciało innego.
Ponownie wziąłem do ręki kieliszek zapełniony po brzeg alkoholem i szybko go opróżniłem. Mogłem wręcz poczuć, jak promile we mnie rosną. Pod wpływem tego świństwa odblokowałem telefon. Wszedłem w wiadomości i drżącą dłonią wystukałem esemesa.
"Przepraszam za wszystko. Może potrafiłabyś mnie zmienić?"
Upiłem się… I kurwa nie pomogło. Spróbuję ponownie jutro.
http://our-love-is-unconditional.blogspot.com/
Zapraszam na rozdział 25 ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:*